piątek, 5 sierpnia 2016

"Powrót" i sezon ślubny

Witam Was serdecznie, mając nadzieję, że ktoś tu jeszcze czasem zagląda.
Postanowiłam nieco odkurzyć swój blog, aby choć odrobinę oderwać się od rzeczywistości, która ostatnimi czasy nie jest dla mnie zbyt łaskawa. Zbyt dużo dużych kłopotów spadło na mnie, co sprawiło, że straciłam całkowitą ochotę do robótek, blogowania, buszowania po necie itp. Wprawdzie parę prac powstało, ale tylko dlatego, że były zamówione na różne okoliczności i nie mogłam odmówić ich zrobienia. 
Dziś temat ślubny, zebrany w jeden post. Ot różne "pudełeczka" okolicznościowe, wykonane wg sugestii zamawiających.

białe z czerwonym akcentem

 różane, koniecznie w pastelowym różu

 białe z ulubionymi przez Pannę Młodą czerwonymi różami

 kolejne różane, tym razem w kolorze kości słoniowej

We wszystkich tych pracach zastosowałam farby kredowe, reliefy, tekturowe wycinanki i ozdobną pasmanterię, czyli żadne nowatorskie pomysły:) Mam przy tym nadzieję, że wszystkim zamawiającym, a przede wszystkim obdarowanym spodobają się i będą miłą pamiątką tak pięknej uroczystości, jaką jest ślub.

Pozdrawiam Was bardzo gorąco (dziś u mnie było 33 stopni  na termometrze) 
i życzę udanych wakacji:)