Myślałam, że jak zaczną się wakacje będzie więcej czasu na blogowanie i robótki. Jak dotychczas nie bardzo mi się to udaje, ale za to poudzielałam się trochę towarzysko. Najbardziej cieszy mnie spotkanie z moimi przyjaciółmi z czasów studiów (brzmi nieprawdopodobnie, ale to już dokładnie 20 lat temu je skończyłam). Z niektórymi widziałam się ostatnio 10 lat temu... Ale ten czas biegnie...Mimo to, na spotkaniu czułam się jakbyśmy się widzieli zaledwie wczoraj...
...................................................................................................
Dzisiaj zatem ziołowe etykiety w kształcie serduszek... taki mały przerywnik w lakierowaniu skrzynek...
...oraz fragment haftowanego bukietu, który wyszywam również jako przerywnik w dekupażowaniu.
A w następnych postach pojawią się długo lakierowane przeze mnie skrzyneczki oraz kolejne dekupażowe prace, których mam kilka rozpoczętych i zaplanowanych.
Dzisiaj pozdrawiam was serdecznie i bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie :)