sobota, 21 kwietnia 2012

Aktualnie...



Trochę już czasu minęło od świąt. Wiosna choć powolutku, maleńkimi kroczkami przyszła w końcu do mojego ogródka, a u mnie na blogu ciągle "wielkanocnie". Zatem trzeba to zmienić.
Robótkowo niewiele zrobiłam. Po świętach rozleniwiłam się i ciężko było mi na nowo rozłożyć swój decu warsztat. Od wczoraj jednak już działam - kończę skrzyneczki rozpoczęte pomiędzy "malowaniem" jaj. Przed świętami też, w tzw. międzyczasie powstało etui dla mojego męża (hm, robiło się od lata).


A tu pokazuję postępy w haftowaniu różanego obrusika. Pozostała mi ostatnia róża i ... poprawka jednej z już wyszytych. No cóż, gapa jestem i pomyliłam kolor - będę musiała troszkę wypruć, a jest to nie mniej pracochłonne niż samo wyszywanie. Zatem jeszcze trochę pracy przy nim mnie czeka, a i czasu znowu trochę mniej, więc na efekt końcowy trzeba będzie jeszcze poczekać.


Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę rychło pięknej, wiosennej pogody :)
Ale chciałabym już prawdziwego ciepła !