poniedziałek, 12 grudnia 2011

Coraz bliżej święta...

... więc niemal jak w ukropie cały weekend oklejałam bombki, żeby zdążyć je wylakierować. Powstały również dwie bombki z decu 3D, czy jak to tam nazwać... Myślę, że technika ta jest bardzo fajna jeśli chodzi o dekorowanie bombek. Motywy nieco dziecinne, ale słodko-świateczne właśnie. Już w ubiegłym roku miałam ochotę takie zrobić, ale oczywiście nie zdążyłam... no to teraz od nich zaczęłam... Spód bombek okleiłam przezroczystymi mikrokulkami. Podoba mi się ten efekt zmrożenia, jaki dają. Polecam!





Jeszcze raz dziękuję za ogromną ilość komentarzy pod postem "Skarpeta" . Jest mi bardzo, bardzo miło. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz znajdziecie tu u mnie coś ciekawego dla siebie. Zapraszam i pozdrawiam :)